Pogoda zrobiła się deszczowa, więc odsłony gór są chwilowe.
Wybieram się jednak na trasę Alex Knob.
No i tu było zaskoczenie , trasa nie jest właściwie przygotowana jak my to rozumiemy, jest to raczej wydeptana ścieżka , tylko niektóre drzewa są poprzycinane jak się przewróciły.
Dzicz totalna , szłam 2 godziny i zrezygnowałam bo zaczęło padać i nie było widoczności.
Ale zupełnie nowe doświadczenie gorskie.
Jezioro Wombat
Na trasie na Alex Knob
Tak wygląda ścieżka
Lodowiec Franz Josef
Teraz cofniety jest ok 1 km
Znowu inny krajobraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz