sobota, 30 listopada 2019

Droga do Franz Josef

Niestety  ze względu  na brak lub słaby  internet nie mogę  nic przesłać.
Zagubiona ale ciągle  żywa  w NZ.
Nowa Zelandia jest wspaniała  pod tym względem  że tak blisko są  tak różnorodne  przyrodniczo krajobrazy i jest ich piękne  zestawienie dla oczu.Byłam  w górach  , a za godzinę  jestem nad morzem czy pięknym  jeziorem.
Roślinność jest bujna i niesamowicie zielona.
Ten kraj nadal mnie urzeka.
 Hokitika mała  miejscowość  nadmorska
 Plaża w Hokitika
 Już jestem nad jeziorem
 To waka jeden z nielotow chronionych w NZ , ale często  spotykany
 Czyż sama droga nie jest piękna?


 kierowcy - nie zabijajcie kiwi

 Na tą trasę  wybieram się  jutro
 przedsmak pięknej  roślinności

 wieczorem wychylił się  trochę  lodowiec Franz Josef
 Rzeka  płynącą  z lodowca

środa, 27 listopada 2019

Greymouth

Przemieściłam się  dziś około 250km , na zachodnie wybrzeże  do Greymouth.
Droga nieciekawa ,ale niestety jazda po lewej  stronie jest dość  męcząca,  ponieważ wyczucie odległości  jest dostosowane do prawej strony  i trzeba ciagle  uważać,  tym bardziej że  drogi są  wąskie  i bez poboczy. Śpię  dziś w przyczepie kempingowej.
Jack - właściciel  jest bardzo towarzyski i przesiedziałam u niego 2 godzinki  na pogaduszkach.
Ma duży dom i cały wynajmuje przez booking, ma z tego zarobek i zajęcie.
 Po drodze same kwitnące  żarnowce

 Pokreciłam się  jeszcze nad jednym jeziorem



 Rzeka Buller wzdłuż,  ktorej dziś jechałam

 Wypłukiwano tu  w latach 1870 złoto,  ponizej zachowany domek poszukiwaczy

 Olbrzymie rododendrony
 Domki w Grymouth, wszystko kostrukcje drewniane i sajding

Pan u którego  dziś mieszkam, dziadkowie jego wyemigrowali tu z Niemiec

wtorek, 26 listopada 2019

Saint Arnaud

Przejechałam ok 120 km od. Picton na zachód  do miejscowosci  Saint Arnaud, tutaj zaczyna  się  Park Nelson Lake.Jest  tu mnóstwo  tras pieszych,  od kilkugodzinnych do wielodniowych.
Ja wybrałam  5 godzinną  trasę  na Saint Arnaud range.
Trasa dość  nudna , bo  ponad dwie  godziny idzie  się  w lesie,  bez widoków,  no ale na górze   panoramy  przepiękne.
Widoczność  nie była nadzwyczajna, ale później  dowiedziałem  się  , że  to dymy z pożarów  z Australii.
Nie wiem czy w Polsce  są  wiadomości  na ten temat , ale wschodnia  Australia  zmaga się  z okropnymi pożarami
 Po drodze  cały  czas  ciągną  się  winnice
 Takie puste  są  drogi
 Rejon do którego  przyjechałm
 wykaz tras znad jeziora
 To jezioro  Rotoiti i poniżej  pasmo na które  szłam

 Las naturalny bez ingerencji  człowieka
 Jezioro Rotoiti i Mt Robert poniżej

 Ośnieżone  pasmo Alp




 Na górze  był  dość  mocny wiatr


 A to już w  St Arnaud
Ceny kempingowe  przy jeziorze

niedziela, 24 listopada 2019

Realia cenowe i inne

Teraz parę  słów  nt cen i warunków  mieszkaniowych.
Ceny art spożywczy  są podobne  jak w Polsce tylko w dolarach NZ tz 2,5 razy większe   przykładowo:
chleb- 5
kalafior połowa -2,5
ser brie- 5
marchew- 3 za kg
Ceny noclegów  , za pokój  2 osobowy\ jedynek nie ma/- od  100NZ.
Ja staram się  szukać coś tańszego i z możliwością  gotowania/ bo tu też  królują  fast foody/ , no to różnie  trafiam.
Tu w Picton niby miała  być  kuchnia, wszystko fajnie , ale zlewu nie ma i palników  do  gotowania  też, próbowałam  ugotować  jajko  w  mikrofali,  ale jak walnęło  to miałam  tylko sprzątanie.
Mam też zarezerwowany nocleg w przyczepie  kempingowej, ciekawie  co to będzie.
 Wyposażenie  kuchni niczego sobie, ale oni chyba tylko. podgrzewaną gotowe dania

między  pokojem, a łazienką  są  otwory okienne, więc  jak byłyby dwie osoby ,to niespecjalny komfort.

Trasa krolowej Charlotty

Niedaleko Picton jest poprowadzony szlak królowej  Charlotty.
Właśnie tam dziś się  wybrałam.Najpier trzeba przejechać  ok 30 km tz scenic road - czyli drogą widokową,  która  pnienie  się  zzig stromo do góry  do wioski Anakiwa.
Cała  trasa to  jest 3 dni marszu, ja zrobiłam  jej kawałek
Dopisała  mi pogoda, był  bezchmurny piękny  dzień  i widoki wspaniałe.l


 Paproć królewska- symboliczny znak NZ
 Dzięki  słońcu  wspaniałe  kolory
 spokojne plaże- ale woda jeszcze zimna

 Widoki wspaniałe




 NZ też trzebi swoje lasy
 Mój  prom - pływa  codziennie, już wiele osób  zaczyna wakacje