poniedziałek, 11 listopada 2019

Zaczynają się wysokości

Trudnością w tym treku okazały się  bardzo strome zejścia  i podejscia po kamiennych schodach.
Pogoda w tym rejonie  jest też specyficzna.Nawet w okresie jesiennym ,jest dużo  opadów,  widoczność jest dobra tylko w godzinach rannych ,później  zachodzą  chmury i mgły.
W związku  z tym  powyżej 3000m npm jest dość zimno.
 Powyżej  wysokości  3tys  nie ma już tu wiosek, są tylko pojedyńcze zabudowania  tz lodge ,służące  turystom za hoteliki
 O  zachodzie słońca
 Pierwsze widoki na Makalu

 Na przełęczy  /4200m/


 W nocy napadał śnieg

 W lesie rododendronowym
 Dolina rzeki Barun, poniżej stado jakow na naszej trasie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz